Bohater myślę sobie. Człowiek pełen cnót. Tych arystotelesowskichnajlepiej: roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo. Niech to będzie jasny otwarty osąd, umiejętność spojrzenia na sprawę z różnych perspektyw, przytomne korzystanie z dóbr i … o nie.. – pogadamy o odwadze. I to nie…